wtorek, 21 sierpnia 2012

Koniec II etapu projektu

22 sierpnia 2012 roku oficjalnie zakończył się drugi etap konkursu „reFresz – Odśwież Swój Blok!” organizowanego w ramach Grolsch Artboom Festival. Ilość zgłoszeń pozytywnie zaskoczyła koordynatorów projektu, wywołało to burzliwe obrady jury dotyczące wyboru laureata. Poziom prac był bardzo różnorodny, dodatkowo jury musiało przeanalizować różne aspekty zgłoszonych prac. 
Po przeanalizowaniu wszystkich zgłoszeń jury w składzie: Małgorzata Gołębiewska – dyrektor artystyczny Grolsch Artboom Festival, Robert Piaskowski - Zastępca Dyrektora ds. Programowych Krakowskiego Biura Festiwalowego, Zarząd Spółdzielni Ruczaj Zaborze, przedstawiciele mieszkańców oraz koordynatorki projektu: Barbara Swoboda, Katarzyna Skrzypczyk i Magdalena Serwin, większością głosów zadecydowało, że zwycięzcą konkursu została Pani Paulina Lichwicka.


Opis pracy konkursowej nadesłany przez laureatkę konkursu :

Zdjęcie Wirtualny Dom


„W pracy inspirowałam się motywem dziecięcego domku ukrytego w lesie, który pozostaje w symbiozie z naturą dając poczucie bezpieczeństwa oraz spokoju. Organiczność i poczucie swobody mojej pracy są skontrastowane ze sztywnymi ramami bloku i jego bezosobowością. Unikam geometrycznych kształtów, tak bardzo powielalnych i przewidywalnych, na rzecz powrotu do swojego dzieciństwa , natury oraz świata fantazji i bajki.” 

Zdjęcie Wirtualny Dom 



Zdjęcie Wirtualny Dom

Wszystkim uczestnikom dziękujemy za przesłane projekty.


Oficjalny komunikat pokonkursowy pojawi się jutro na stronie www.projektrefresz.pl


5 komentarzy:

  1. Żałosna wizja oderwana od rzeczywistości nie zrozumiała dla zwykłego człowieka... Patrząc ze strony czysto architektonicznej klapa. Zero zachowania podziału i charakterystyki budowli modernistycznych. Jako wizja artystyczna śmiała i ciekawa jednak w moim mniemaniu nie nadająca się na modernistyczny monolit

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie był konkurs architektoniczny tylko plastyczny. Zupełnie nie rozumiem widocznej w części zgłoszeń konkursowych fiksacji na punkcie podziałów wynikających z bryły bloku. Uważam, że tego typu obiekty powinny byc pokrywane malowidłami trawestującymi bryłę. Projekt Pauliny Lichwickiej świetnie "odciąża" blok nadając mu przyjazny, narracyjny charakter.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Żałosna wizja oderwana od rzeczywistości nie zrozumiała dla zwykłego człowieka..."-skoro tak przyjemny i czytelny projekt jest nie zrozumiały, to wybór tym bardziej słuszny. Trzeba walczyć z wizualnym analfabetyzmem.

    OdpowiedzUsuń
  4. PIEKNY WIERSZYK, ALE WIERSZYK PRZECZYTA KILKA OSÓB, A BUDYNEK ZOBACZA WSZYSCY. ARCHITEKTURA I BUDOWNICTWO TO NIE TO SAMO CO PLAKAT CZY REKLAMA I TRZEBA TO UMIEC ROZRÓŻNIĆ. DLATEGO PROSŁBYM ORGANIZATORÓW ZEBY NASTEPNYM RAZEM ZGŁEBILI TROSZECZKĘ TEMATU I ZATRUDNILI CHOCIAZ JEDNĄ SŁOWNIE JEDNA OSOBE Z BRANZY ARCHITEKTONICZNEJ. GRATULUJE PANI PAULINIE, ALE TRESC NIE PASUJE DO FORMY, A TO JEDNA Z PODSTAWOWYCH ZASAD PROJEKTOWANIA.

    OdpowiedzUsuń
  5. Alibi, że konkurs nie był architektoniczny, a plastyczny nie odciąża z winy. Sztuki plastyczne ostatecznie wymagają zrozumienia tworzywa, którym się posługują. Tutaj wyciapano poprawną samą z siebie bryłę ładnym samym w sobie obrazem (który sam w sobie chcę pochwalić). Ale koniec końców, rzeczy nie trzymają się kupy, a blok jak mógł być naznaczony szkaradnym projektem wymyślonym przez prezesa spółdzielni, tak pozostaje naznaczonym dziwadłem. Na tym polega porażka projektu.

    OdpowiedzUsuń